Serwisy nielegalnie rozpowszechniające filmy. UseNeXT też na celowniku
Opisywałem już wcześniej na blogu działania MPAA. 26 października organizacja (Motion Picture Association of America) zrzeszająca największe studia hollywoodzkie:
• Walt Disney Motion Pictures Group (The Walt Disney Company);
• Sony Pictures Entertainment (Sony);
• Paramount Pictures (Viacom);
• 20th Century Fox (News Corporation);
• Universal Studios (NBCUniversal);
• Warner Bros. (Time Warner);
wysłała do Departamentu Handlu USA nową listę serwisów naruszających prawa autorskie twórców. Serwisy wskazywane w liście promują według organizacji nielegalne rozpowszechnianie filmów i programów telewizyjnych, których właścicielami są członkowie organizacji. Działania organizacji idą w kierunku zamknięcia bądź zablokowania dostępu do wszelkich serwisów naruszających interesy członków i mają prowadzić do zwiększenia sprzedaży. Celem jest przeforsowanie nowego prawa umożliwiającego takie działania.
MPAA tym razem na celownik wziął wiele różnych grup serwisów. Uderzenie MPAA przeszło moje najśmielsze oczekiwania i pokazuje jak głęboko ta organizacja monitoruje Internet. Wyszczególniono wiele serwisów.
Torrenty i serwisy P2P:
-Xunlei.com – Chiny
-ThePirateBay.org – Szwecja
-Rutracker.org – Rosja
-Kat.ph – Kanada
-IsoHunt.com – Kanada
-Demonoid.me – Ukraina
-Torrentz.eu – Kanada
-Btjunkie.org – Szwecja
Jeśli czytaliście poprzednie wpisy zapewne pamiętacie informacje o niedoszłym debiucie giełdowym chińskiego serwisu Xunlei, którego współwłaścicielem jest Google. Emisji akcji nie przeprowadzono, a serwis jak widać znalazł się na celowniku MPAA.
Hostingi plików:
-Megaupload.com – Holandia
-Megavideo.com – Holandia
-Putlocker.com – Wielka Brytania
-Wupload.com – Holandia
-Simdisk.co.kr – Korea Południowa
-Vkontakte – Rosja
Farmy linków:
-Video2k.tv – Rosja
-Letmewatchthis.ch – Niemcy
-Movie2k.to – Rumunia
-Seriesyonkis.com – Hiszpania
-3000filmes.com – Brazylia
Usenet:
Usenext.com – Niemcy
Jak widać żaden większy serwis nie umknie zainteresowaniu MPAA. Jednak nie wszyscy są na cenzurowanym. Rapidshare w zeszłym roku był na liście, a w tym po prostu zniknął. Ciekaw jestem czy zaobserwowaliście jakieś zmiany w modelu funkcjonowania serwisu? Bo ja nie zauważyłem.
Zaczęło się od Napstera ale to w historii internetu prehistoria..trzeba być dobrej myśli bo interesy tych organizacji stoją w sprzeczności z interesem dostawców internetu.Po cóż miały by być te zawrotne transfery?
Po drugie rośnie niezadowolenie społeczne z tychże działań(bodajże w Niemczech patria piratów dostaje się do władz)to daje do myślenia i może nie będzie tak żle.
@groszek71
Tutaj sprawa jest dość ciężka, bo powołują się na utratę miejsc pracy itp. To ogromny przemysł w USA i mający wielkie wpływy. Potencjalnie tracą ogromne kwoty, bo klient ściągnie sobie z usenetu albo skorzysta z jakiegoś Hotfile’a nie mówiąc o torrentach, a tak mógłby zapłacić korzystając z płatnego dostępu do treści, za co część kasy poszłaby do ich kieszeni.
Napster żyje nawet w filmach (Włoska robota – koleś, któremu podobno ukradli pomysł na Napstera)
Tak w Niemczech na fali niezadowolenia Partia Piratów osiągnęła świetny wynik i postulaty ma dość jasne jeśli chodzi o wolność w dostępie do treści. W przypadku USA już powstał ruch, który przeciwstawia się działaniom legislacyjnym MPAA : http://fightforthefuture.org/pipa/ Może napiszę o tym wkrótce.
RIAA MPAA i inne tego typu organizacje dobrze wiedzą,że to wojna z wiatrakami pamiętam początki rapidshare.com,de.zaczęto walczyć z nimi i pojawił się hotfile,bitshare,wupload,i pewno jeszcze kilka?,naście?,dziesiąt? innych.Technicznie niewykonalna kontrola danych-nie wiem w jaki sposób mieliby(oni czyli ludzie lub komputery) sprawdzać każdy plik np: o nazwie np:aaaa234.rar do tego zahasłowany?Nasze rodzime chomiki.pl mają się dobrze a jak znikną pojawią się borsuki,norki bądź inne pożyteczne zwierza.Tysiące możliwości i sposobów na wymianę danych tego nikt nie powstrzyma.Będą akcje odstraszające,łapanka na udostępniających i tyle zjawisko jest zbyt masowe by można było skutecznie z nim walczyć.
@groszek71
O nasze podwórko nie martwię się. To mała skala i nie jest atrakcyjna dla wielkich koncernów. To przyjdzie z czasem. Są akcje pokazowe jak w przypadku serwisu OdSiebie założonego przez zwykłego chłopaka. Odpowiednia skala działalności, a jeszcze lepiej wyprowadzenie jej poza granice jak w przypadku tego lubianego zwierzątka gwarantują spokój. Ale to i tak za mało, żeby znaleźć się na celowniku RIAA czy MPAA jeśli chodzi o internet. Oni maja sieci o oczkach dla grubych ryb.
Ostatnio obserwuję ich naprawdę skoordynowane ruchy. Widzę jak niektóre firmy popadają w schizofrenię – zarabiają na treściach binarnych ale oficjalnie udają, że ich nie ma. To typowe dla części amerykańskich biznesów. Binaria wprowadziły właścicieli do klubu bogatych ale oficjalnie ściągają z naszych serwerów tylko dystrybucje linuxa
A propos Rapidshare, roznica polega na tym, ze zaczeli przekazywac adresy IP uploaderow organom scigania. Oczywiscie wydaja je tylko na zadanie potwierdzone nakazem sadowym, ale tym niemniej wspolpraca oznacza, ze agencje praw autorskich nie maja juz zastrzezen.
Ostatnio komentarze użytkownika @groszek71 i @Quant wpadły w otchłań spamu. Udało się wyłowić komentarz Quanta podobnie jak komentarz Groszka do innego wpisu. Dzięki za wartościowy wpis Quant.