Usenet.info.pl

@grzesiek
W tej chwili liczą się przede wszystkim:
-szybkość pobierania i automatyzacja pobierania,
-nowości,
Biorąc pod uwagę te dwie kwestie to stawiam generalnie na Usenet. Poza tym bezpieczeństwo gra tu spora rolę. Niebagatelna jest tez kompletność materiałów, a dla niektórych retencja. Jak już coś ściągam to chcę żeby działało, a plik nie był uszkodzony. W żadnym przypadku nie porównywałbym tutaj obu sieci. Usenet to dane przechowywane w centrach danych i wymiana danych między farmami serwerów głównych providerów, do których dobijają się użytkownicy. W przypadku torrentów generalnie kopiowanie pliku przebiega głównie pomiędzy komputerami użytkowników, którzy pobrali plik już wcześniej albo właśnie go pobierają, tworzącymi wtedy sieć P2P i nie obciąża serwera. I tutaj jest największa różnica, która pokazuje różnicę w prędkości pobierania, kompletności i bezpieczeństwa korzystania. A także retencji danych. Dla usenetu te dane muszą być przechowywane w centrach danych. Wyobraź sobie jak wielką rolę odgrywa to pojemność nośników. W przypadku centrów danych to bardziej limituje retencję niż w przypadku rozproszenia danych na ogromna sieć milionów użytkowników. Ale coś kosztem czegoś. Usenet to kiedyś były dane tekstowe przede wszystkim. Później ewoluował do danych binarnych. Najlepsza retencja binariów na dzisiaj to 1249 dni, a więc prawie 3,5 roku. W przypadku danych tekstowych to 3119 dni czyli ponad 8,5 roku. A wujek Google ma w posiadaniu jeszcze wcześniejsze archiwa usenetu, które swojego czasu wykupił. To co piszesz ma ręce i nogi, bo torrenty generalnie urodziły się w 2002 roku.